Dlaczego makrobiotyka?

Ten blog to dokumentacja rewolucji jaka dokonała się w moim życiu za sprawą makrobiotyki w wersji wegańskiej. Do zainteresowania się nią skłoniła mnie przebyta choroba nowotworowa. Chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami, pomysłami na pyszne wegańskie makrobiotyczne posiłki i rozważaniami o zdrowiu i naturalnym stylu życia.
Makrobiotyka to nie tylko "dieta", ale styl życia, sposób myślenia i postępowania. Makrobiotyka, choć niektórym może wydawać się bardzo rygorystyczna (bo przecież trzeba zrezygnować z produktów pochodzenia zwierzęcego i większości tzw. normalnego jedzenia) i trudna do zrealizowania (posiłki przygotowywane są na bieżąco i kilka godzin dziennie trzeba spędzić w kuchni), jest tak naprawdę jedną wielką przygodą. Jedzenie makrobiotyczne jest pyszne, naturalne, energetyczne, służy naszemu zdrowiu, przywraca równowagę i daje jasność umysłu. Kuchnia makrobiotyczna to pole popisu dla osób kreatywnych, które lubią eksperymentować, ale jednocześnie w życiu realizują się w wielu innych dziedzinach. Im dłużej stosujesz makrobiotykę, tym mniej zastanawiasz się co ugotować, jak skomponować posiłki, wystarczy, że interpretujesz sygnały, które wysyła ci twoje ciało i po prostu gotujesz "intuicyjnie". I każdy posiłek staje się prawdziwą ucztą.


piątek, 15 sierpnia 2014

Najprostszty dal z soczewicy, czyli jak w 30 minut przyrządzić wyśmienite indyjskie danie

Proponuję genialne w swej prostocie, szybkie danie z soczewicy. Można powiedzieć, że jest to jedzenie dla ubogich, bo ma dwa składniki - czerwoną soczewicę (kosztuje mało) i wodę (kosztuje jeszcze mniej) plus kilka przypraw. A efekt przerośnie Wasze oczekiwania.
Potrawę przyrządzoną według poniższego przepisu możemy traktować jako zupę albo sos do ziaren zbóż i makaronu. Możemy ją dowolnie modyfikować i wzbogacać o nowe składniki (np. latem można dodać pomidory) uzyskując w ten sposób nowe smaki.


Sposób przygotowania:
Szklankę czerwonej soczewicy płuczemy w misce i przecedzamy przez sitko. Wrzucamy do rondla, dodajemy glon kombu i zalewamy 4 szklankami wody. Gotujemy pod przykryciem przez 20 minut, po czym dodajemy przyprawy: po 1/4 łyżeczki kurkumy, pieprzu, ostrej papryki, cynamonu, kolendry i curry, a także 1/2 łyżeczki soli. Gotujemy przez następne 10 minut. Na koniec dodajemy łyżkę sosu tamari i gotowe!


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz